czwartek, 15 marca 2012

Rozdział 13

-Wychodzisz gdzieś dzisiaj ?-zapytałam wchodząc do salonu , Elizabeth siedziała przykryta kocem czytając gazetę . Usiadłam na przeciwko niej na fotelu z jogurtem w ręce .
-A co ? -zapytała
-A nic, tak z ciekawości się pytam .
-Może pójdę na małe zakupy a pod wieczór do jakiegoś klubu . A czemu pytasz ? chcesz się do mnie przyłączyć ?-wychyliła się za gazety .
-Nie , bo zaraz wychodzę. -nabrałam jogurt na łyżeczkę biorąc go do buzi. Jego smak eksplodował na moim podniebieniu tworząc przyjemne uczucie.
-Niech zgadnę . Z Harrym ?
-Bingo. -uśmiechnęła się pod nosem i kontynuowała czytanie. Za to ja biłam się z myślami które krążą od rana w mojej głowie .W końcu nie wytrzymałam . Wybuchłam .
-Nie uważasz że to wszystko dzieje się za szybko ? Że znamy się tak krótko i że zaraz skończy się ta piękna bajka w której żyjemy , że oni wrócą do tego co robią i kochają , i że od tak zapomną o nas .Przecież jest tyle fanek i gwiazd i kobiet i ogólnie wszystkiego a oni zwrócili uwagę na tym koncercie właśnie na nas . Bo ja tak to widzę . Sama nie wiem co o tym myśleć .-odłożyłam jogurt na bok . Wyczekując jej odpowiedzi .Jej wyraz twarzy pokazywał zaskoczenie . Ale po chwili popatrzyła się na mnie zatroskanym wzrokiem .
-Może troszkę . No ale trzeba żyć chwilą . Nie wiadomo kiedy ona się skończy . -westchnęła -To znaczy chce żeby trwała jak najdłużej . Ale nigdy nic nie wiadomo.
-Wiesz Czuje się czasami jak byśmy były w jakiejś ukrytej kamerze i że jak z nimi jesteśmy to że wyskoczą ludzie z kamerą krzycząc mamy was !
-Też tak czasami się czuje . Jako ich fanka nigdy nie myślałam że będę mogła zamienić z nimi słówko, czy nawet przytulić .Marzyłam o tym żeby zwrócili na mnie uwagę zwłaszcza Niall . A teraz kiedy to wszystko się spełnia nadal nie wierze że to się dzieje naprawdę .Że jak to określiłaś jesteśmy w ukrytej kamerze.
-To jest naprawdę nierealne .Właśnie .Ej Mam do ciebie pytanie.
 Co jest pomiędzy tobą a Niallem ?- Elizabeth uśmiechnęła się chytrze.
-Ha ! wiedziałam że o to zapytasz . -odłożyła gazetę na bok . Westchnęła ponownie ,poprawiła sobie koc i spojrzała na mnie .-Wiesz ja ... Bardzo ale to bardzo go lubię , plus to że się podkochuje w nim od bardzo dawna . Tyle że nie wiem co on czuje do mnie . Zupełnie nie mam pojęcia .Wtedy w restauracji on pierwszy złapał mnie za rękę ,owszem byłam lekko zdziwiona ale i też szczęśliwa że moje marzenie się spełnia . A potem w parku zachowywaliśmy się jak jakaś para. Tuliliśmy się on bawił się moimi włosami , łaskotał a jak było mi zimno to oddał mi swoją bluzę . Było mi tak dobrze . Tylko potem spieprzyłam po całej Lini. Bo jak mnie odprowadzał to pod drzwiami no wiesz ,no on mnie no kurde no .-Spuściła głowę przygryzając wargę.
-Pocałował.?
-Tak jakby . Tyle że ja się odwróciłam i do niczego nie doszło . Uh ale ze mnie idiotka. Tego właśnie chciałam a teraz tak po prostu uciekam .Jestem głupia ,głupia i jeszcze raz głupia .Teraz na pewno się do mnie nie odezwie . -zauważyłam że po jej policzku spłynęła łza . Więc szybko wstałam i przeniosłam się obok niej ,złapałam za ramiona .
-Spójrz na mnie .-po chwili wahania podniosła wzrok . -Nie jesteś ani głupia ani nie jesteś idiotką . To że go nie pocałowałaś to nie znaczy że nic dla ciebie nie znaczy. Niall to porządny chłopak .I zrozumie . Jestem tego pewna . Jeśli się choć trochę się uśmiechniesz to powiem ci coś co ci poprawi humor .No już jebnij smailaa .-zachichotała i posłała mi lekki uśmiech.-no bardzo ładnie , No więc Niall jest tobą zauroczony .Liam powiedział mi wtedy w kuchni że po koncercie blondyn nie dawał im spokoju że całą noc mówił jak fajnie się z tobą gada i że słodko się rumienisz gdy się zawstydzisz więc nie martw się już tym niedoszłym pocałunkiem. Tylko łap za telefon i dzwoń do niego . Zaproponuj jakiś spacer,lody czy coś . I pokaż mu jak wspaniałą dziewczyną jesteś .
-Dziękuje .Jesteś najlepsza . Na pewno tak zrobię -przytuliła mnie z całej siły -ale z tą wspaniałą dziewczyną to przesadziłaś .
-Nie ,nie przesadziłam dobrze wiem co mówię .
-Ty też jesteś wspaniała . I ja też ci coś powiem ,daj szanse Harremu . Gdybyś widziała jak on na ciebie patrzy . To ma takie iskierki w oczach .
-Hahaha poczekamy ,zobaczymy .
-Oj tam najwyżej razem będziemy płakać i ubolewać nad tym jaki ten świat jest do dupy . Że faceci to świnie . I do tego zjemy tonę lodów i jeszcze więcej słodyczy rozczulając się przy komedii romantycznej gdzie dziewczyna zrywa z chłopakiem i nawet nie będziemy się przejmować że nasza waga wzrośnie . I nie zmieścimy się w drzwi .
-Nawet tak nie myśl .Głupku .
-No co ?wiesz że lubię wymyślać scenariusze na przyszłość . - razem zaczęłyśmy się śmiać kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi . -Oho Romeo twój przybył .-puściła mi oczko za co dostała ode mnie poduszką w twarz .Wytknęła mi język. Na co ja przewróciłam oczami . Poszłam otworzyć . W drzwiach stał Harry
-Witaj piękna kobieto.
-Czuwaj .
-To dla ciebie. -Podał mi róże , której wcześniej nawet nie zauważyłam .Przytuliłam go po przyjacielsku .
-Dziękuje , zaraz wracam i możemy iść .-odczepiłam się od niego i ruszyłam w stronę kuchni. Loczek poszedł za mną . Przywitał się jeszcze z Elizabeth która opierała się o schody . Gdy byłam w kuchni Wstawiłam kwiatka do wody .Żeby mogły dłużej wytrzymać . Zabrałam leżąca torbę oraz klucze ze stojaczka i gestem pokazałam mu że możemy iść. Po drodze Szepnęłam na ucho el żeby zadzwoniła do Nialla na co ta kiwnęła głową .
_________________________________
I proszę jest następny , Sorki że tak długo no ale miałam konflikt z chemią i niemieckim ale jest już lepiej  :)

Jak możecie to wypowiedzcie  się w sądzie co sądzicie o blogu .
 I skrobnijcie  czasem komentarz . Będę mega wdzięczna  :P

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajne to opowiadanie czekam na nexta jak najszybciej :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju..Ja jestem pod wrażeniem .. super blog ! Super rozdział ! Super ty ! :P
    Naprawde jestem pod wrazeniem ..
    Ludzie ! Jeżeli to teraz czytacie to prosze was dajcie komentarz ! Candyy się stara .. pisze rozdziały a wy co ?! Wy dupa ! Dla niej te komentarze są bardzo ważne ! Wiec prosze was o to .
    Co do tego rozdziału to jeszcze raz jest świetny <3
    Czekam na kolejny . Pozdrawiam
    Juliett ; *

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Fajnie piszesz, się rozkręca, ale masz rację z tym co będzie jak się skończą wakacje... Ciekawe co wymyślisz xD. Ale mam nadzieję, że nie będziesz kończyła bloga. Jeśli tak o zabiję!!! xD!
    Pozdrawiam, i przy okazji zapraszam do mnie^^
    http://michikomika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam ! :)
    Chciałam się spytać : Czy poleciłabyś mojego bloga ?
    Już są bohaterzy .. A w piątek Prolog ! Mam nadzieję że zajrzycie ; )
    http://my-life-and-one-direction.blogspot.com/ .

    OdpowiedzUsuń
  5. super blog
    kiedy kolejny rozdział ?
    zapraszam do mnie : zapamietaj-mnie-taka-jaka-bylam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń